Wakacje

wczasy, wakacje, urlop

Zwiedzanie Chmielna

17 czerwca 2012r.

Zwiedzanie - Zakład garncarski rodziny Neclów. Przy drodze przecinającej wieś, mniej więcej na połowie jej odcinka nad brzegiem Jeziora Białego, po zachodniej jego stronie, na zapleczu za domem, nad którego wejściem widnieje zatarty już napis: "Ceramika kaszubska ? Franciszek Necel", znajduje się zakład garncarski rodziny Neclów. Zarówno dom, jak i sam zakład pobudowany został przez przybyłego tu z Kościerzyny Franciszka Necla, dziadka dziś pracującego Necla-garncarza Ryszarda. Podobno jednak tradycja garncarska w rodzinie Neclów istniała już na długo przedtem; licząc według przekazów rodzinnych, że Franciszek był siódmym, to wnuk jego Ryszard, obecnie pracujący przy kole, jest w dynastii dziewiątym. Niestety, warsztat garncarski pobudowany w Chmielnie przez Franciszka Necla nie zachował się. Spółdzielnia Przemysłu Ludowego i Artystycznego w Kartuzach, po przejęciu go w latach pięćdziesiątych, rozebrała dawną pracownię i piec, a wystawiła małą fabryczkę zatrudniającą większą niż ongiś liczbę osób. Ponieważ zaś synowi Franciszka, Leonowi Neclowi, który posiadał dyplom mistrza garncarskiego, zdrowie nie pozwalało już pracować (zmarł 20 II 1968 r.), a syn jego Ryszard jest jednym z kilku w zespole, praktycznie warsztat zatracił charakter rodowego dziedzictwa. Niemniej spółdzielnia posługuje się nadal zarówno oryginalnym wzornictwem Neclów, jak i ich nazwiskiem, które wytłaczane jest na spodzie naczyń. Kaszubska ceramika chmieleńska Neclów ma już bowiem swoją wyrobioną z dawien dawna markę zarówno na rynku krajowym, jak za granicą. Zawdzięcza ją przede wszystkim kolorystyce i kompozycji siedmiu nigdzie poza tym nie spotykanych w tej stylizacji motywów. Są to: "mały t u 1 i p a n" o trzech i "duży tulipan" o pięciu lub więcej kielichach na sztywnej łodydze, "różdżka bzu" o ciężkich obramowanych ciemnym konturem kiściach, "gwiazda morska" koncentrycznym układem kresek mająca wyobrażać meduzę, cieniowana "łuska rybia", uwity z drobnych prostych kwiatków przeplatanych wąskimi listkami "wianek kaszubski" oraz najbardziej dekoracyjna, dalece odbiegająca od pierwowzoru "lilia wodn a". Wyroby chmieleńskie mają też tradycyjne, często wyszukane, charakterystyczne dla warsztatu rodziny Neclów kształty. Szczególnie ciekawy jest wielki wazon ? praca mistrzowska Leona Necla, który można obejrzeć w domu garncarza. Ale i tu w Chmielnie powielanie cudzych wzorów, podobnie jak w Kartuzach, pracownikom nie związanym rodzinnie z warsztatem zaczyna już nie wystarczać. Zatrudniony w tym zakładzie Władysław Brzeski na wystawy sztuki ludowej wysyła własne, odmienne wzory. Podobnie postępuje drugi garncarz ? Kazimierz Adamczyk pochodzący z zasiedziałej od kilku pokoleń w Chmielnie rodziny garncarskiej, z tym jednak, że w dwóch małych prywatnych warsztatach jego braci Leona i Józefa wyrabiana jest tylko ceramika użytkowa. Grodzisko. Najstarszym i najszacowniejszym zabytkiem Chmielna jest dość jeszcze znaczna pozostałość z kasztelańskiego grodu z X/XI?XIII w., położona około 300 m na wschód od wsi, tuż przed przepływem nikłej strugi z Jeziora Białego do Kłodna. Gród chmieleński składał się z dwu członów o kształcie kolistym: właściwego grodu, siedziby kasztelana, od strony wschodniej i podgrodzia. Obie części oddzielone były od siebie wałem. Zachowały się również zarysy wałów obwiednich. Teren grodu zajęty jest obecnie pod uprawę, na podgrodziu stoją domki campingowe. Przez cały ten obszar przebiega od dawna polna droga, prowadząca ze wsi przesmykiem międzyjeziornym na wysoczyzną i dalej do wsi Kosy i do Kartuz. Jest to równocześnie dojście do opisanych wyżej (s. 95, 96) punktów widokowych: Góry Biskupiej i Tamowej.

ocena 3,6/5 (na podstawie 186 ocen)

Portal nadmorski oferuje ogromną bazę noclegową.
Chmielno, turystka, turystyka